O FESTIWALU

FŁ4K 2019: WSPÓŁISTNIENIE

Hałaśliwy, potężny dziewiętnastowieczny tygiel kultur napędzany parą i ambicjami. Ale też dzisiejsza Łódź, wielkomiejska z gwarną Piotrkowską, woonerfami, szklanymi domami i mrocznymi podwórkami kamienic. Zawsze różnorodna. Nigdy homogeniczna.

Idea Festiwalu Łódź Czterech Kultur oparta jest o etniczną różnorodność miasta – jednego z niewielu w Polsce, w których przed wojną istniało nowoczesne społeczeństwo przemysłowe. Obok siebie: miejska burżuazja i klasa pracująca, Rotarianie i socjaliści, artyści i robotnicy. Koegzystencja nowych łodzian, osadników – skuszonych wizją ziemi obiecanej, różnych pod względem języka, tradycji, zwyczajów, statusu materialnego, bywała szorstka, ale dawała się szlifować codziennością sąsiedzkich więzi. Wyznaniowe, polityczne i narodowe wspólnoty nauczyły się współistnieć. Czasem w neutralnych, czasem w przyjacielskich, a czasem wrogich relacjach – zawsze jednak podglądając się i inspirując wzajemnie.

Radykalne zmiany, jakie dokonały się w XX wieku sprawiły, że dawne różnice etniczne przestały być wyróżnikiem miasta, ale to właśnie ta różnorodna kanwa posłużyła jego rozwojowi. W dzisiejszej Łodzi mamy piękną fabryczną architekturę, w którą wrastają nowoczesne przestrzenie miejskie. Wciąż krzyżują się tu różne pamięci i współistnieją różnorodne grupy ludzkie. Zmiany dokonują się szybko, powstają nowe centra kulturowe, nowe „fora” i lubiane miejsca. To miasto wielu prędkości i wielu tożsamości, w którym jak w soczewce odbijają się problemy współczesności.

W tegorocznej edycji festiwalu chcemy skupić się właśnie na współczesności. Przyjrzymy się różnorodności strategii wobec niej przyjmowanym, technikom współistnienia i konfliktom. Z tej perspektywy chcemy spojrzeć na globalne dylematy, które stają się naszą codzienną rzeczywistością.

Poprzez działania artystyczne, te współbrzmiące i te współistniejące w kontraście, przez różne formy wyrazu i różnymi językami będziemy pytać o to, czy umiemy świadomie współistnieć? Sprawdzimy, czy potrafimy dostrzec i akceptować inność zniekształconą przez perspektywę baniek informacyjnych, generowanych przez socialmediowe algorytmy. Porozmawiamy o możliwości dialogu i współistnienia pomimo różnic pokoleniowych, odmiennych poglądów, innego spojrzenia na sztukę.  

Współistnienie  to zrozumienie „ich” i rozpoznanie przyczyn rozbieżności. Z kolei ta przestrzeń „pomiędzy” to dobry punkt wyjścia do współpracy, niecodziennych, nieoczywistych kolaboracji i inspiracji. Pomiędzy pokoleniami, kulturami, językami jest pole dla eksperymentu, do pracy nad współbrzmieniem. Nie zawsze harmonijnym. Często nowatorskim i interesującym.